Wielkie wyzwanie czeka w UFC Marcina Tyburę (nr 2 w rankingu SSW). Polak na gali UFC Fight Night 111 w Singapurze zmierzy się z byłym mistrzem wagi ciężkiej, Andrejem Arlovskim (MMA 25-14-1NC). Dla „Tybura
będzie to czwarta walka pod banderą najlepszej organizacji na świecie, Białorusin natomiast powalczy o przetrwanie.
Jako pierwszy o zestawieniu Tybury z Arlovskim poinformował serwis WP SportoweFakty. Zawodnik pochodzący z Uniejowa i trenujący w warszawskim S4 Fight Club notuje obecnie serię dwóch wygranych przed czasem w UFC. W sierpniu ubiegłego roku efektownie znokautował on Czecha Viktora Pestę. Z kolei na początku marca, na dużej numerowanej gali w Las Vegas, nie dał on szans Brazylijczykowi Luisowi Henrique, którego pokonał przez TKO w 3. rundzie. Rekord byłego mistrza M-1 Global w wadze ciężkiej to obecnie 15 wygranych i 2 porażki.
Z kolei Andrei Arlovski był mistrzem UFC w dywizji ciężkiej w latach 2005-2006. Białorusin miał długą przerwę w występach dla amerykańskiego potentata MMA, ale w czerwcu 2014 roku powrócił do oktagonu. Po znakomitych wygranych nad Travisem Brownem, Frankiem Mirem czy Antonio Silvą przyszedł jednak gorszy czas w jego karierze. „Pit Bull” przegrał cztery ostatnie walki, w tym trzy przez nokaut (m.in. z Alistairem Overeemem czy Stipe Miocicem) i teraz pojedynek z Polakiem będzie dla niego starciem o pozostanie w organizacji.
Gala UFC Fight Night 111 odbędzie się 17 czerwca w Singapurze.
