W świecie boksu zawodowego są chwile, które na zawsze zapisują się w historii tej dyscypliny. Unifikacja wszystkich pasów w królewskiej kategorii wagowej jest jednym z tych momentów, który nie tylko elektryzuje kibiców na całym świecie, ale też zmienia układ sił w boksie na długie lata. Do jednej z takich historycznych konfrontacji doszło, gdy Ołeksandr Usyk, niepokonany mistrz świata, skrzyżował rękawice z młodym, głodnym sukcesu Danielem Dubois. Ich pierwsza walka zakończyła się zwycięstwem Ukraińca przed czasem.
Usyk: od cruiserweight do dominatora wagi ciężkiej
Ołeksandr Usyk od samego początku swojej kariery w wadze ciężkiej zaskakiwał sceptyków. Po absolutnej dominacji w dywizji cruiser, gdzie zunifikował wszystkie liczące się pasy, wielu wątpiło, czy Ukrainiec poradzi sobie w rywalizacji z dużo cięższymi przeciwnikami. Jednak Usyk szybko rozwiał wszelkie wątpliwości. Najpierw pokonał Dereka Chisorę, a potem w dwóch walkach wypunktowując Anthony’ego Joshuę, odbierając mu pasy IBF, WBA, WBO i IBO. Styl Usyka – ruchliwy, nieprzewidywalny, oparty na doskonałym balansie, inteligencji ringowej i perfekcyjnej pracy nóg okazał się koszmarem dla klasycznych puncherów wagi ciężkiej.
Daniel Dubois od początku kariery typowany był na przyszłego czempiona. Jego agresywny styl, nastawiony na nokauty szybko przyniósł mu rozgłos i uznanie. Po bolesnej porażce z Joe Joycem, która ujawniła słabości mentalne i techniczne młodego Brytyjczyka, Dubois przeszedł znaczącą przemianę. Powrócił silniejszy, dojrzalszy i bardziej świadomy taktycznie, co zaowocowało zdobyciem pasa WBA Regular i kilkoma cennymi zwycięstwami. Starcie z Usykiem miało być dla niego szansą nie tylko na unifikację pasów, ale przede wszystkim na sportowe odkupienie.
Pojedynek odbył się w atmosferze ogromnych emocji. Fani boksu byli podzieleni, jedni wierzyli w doświadczenie i kunszt Usyka, inni stawiali na młodość i siłę Dubois. Walka od początku była taktyczna. Usyk kontrolował dystans, zmieniał kąty ataku i wykorzystywał swoją ruchliwość. Dubois natomiast konsekwentnie szukał ciosów na korpus i próbował skrócić ring, zamykając Usyka przy linach.
Rundy 1–4: absolutna dominacja Usyka, czyste uderzenia, świetna obrona i osłabiające Duboisa punkty. Dopiero w czwartej rundzie Dubois miał moment siły, lecz został szybko skarcony.
Runda 5: eksplozja. Usyk trafił prawym hakiem za ucho, posyłając Duboisa na deski. Po wznowieniu akcji natomiast potężny lewy hak przesądził i sędzia postanowił przerwać walkę licząc do 10 co zbiegło się w czasie z rzuceniem białego ręcznika przez narożnik Brytyjczyka. Nokaut techniczny w 5. rundzie
Statystyki mówią same za siebie – Usyk trafił 37,3% (57/153), podczas gdy Dubois zaledwie 19,6% (35/179). Usyk wygrywał zdecydowanie większość rund, Dubois dobijał do dwucyfrowej liczby trafień tylko w jednej rundzie
Usyk wygrał walkę w wielkim stylu, ponownie udowadniając, że jest bokserem kompletnym, odpornym na presję, inteligentnym i bezwzględnym w realizowaniu swojego planu. Po zwycięstwie zunifikował wszystkie cztery główne pasy mistrzowskie (WBA, WBO, IBF, WBC), zostając niekwestionowanym mistrzem świata w wadze ciężkiej, pierwszym od czasów Lennoxa Lewisa, który dokonał tego w erze czterech pasów.
Daniel Dubois, mimo porażki, pokazał się z dobrej strony. Wielu ekspertów zwraca uwagę, że walka z Usykiem była najtrudniejszym testem w jego karierze, z którego wyszedł z honorem i sportowym zaangażowaniem. Jego droga na szczyt nie dobiegła końca, wciąż jest młody i ma przed sobą wiele lat boksowania na najwyższym poziomie.
Również w rewanżu za kulisami pracował dr Jakub Chycki, polski ekspert od przygotowania fizycznego, trener i naukowiec, odpowiedzialny za kondycję, szybkość, dynamikę i odporność Ukraińca. Jego program treningowy był istotnym elementem przewagi, którą odnotowali komentatorzy: nawet opuszczając Dubois swoją siłę fizyczną, Usyk przez cały czas poruszał się lekko, precyzyjnie i bez zmęczenia. Polak w sztabie Usyka ponownie potwierdził, że polska myśl trenerska i naukowa dorównuje światowym standardom.
Unifikacja pasów w wadze ciężkiej to coś więcej niż sportowe wydarzenie, to moment, który tworzy legendy. Walka Usyk vs. Dubois zapisała się w historii boksu jako starcie stylów, pokoleń i charakterów. Pokazała, że nawet w erze ogromnych pieniędzy i medialnych przepychanek, prawdziwy sport, talent i determinacja wciąż potrafią porwać tłumy i dać kibicom niezapomniane emocje.
