Mamy dobre wieści zza oceanu. Czołowy polski zawodnik wagi półciężkiej (do 93 kg) i były mistrz KSW, Jan Błachowicz (nr 3 w rankingu SSW) uspokoił swoich fanów i oznajmił, że pomimo dwóch porażek z rzędu w UFC, amerykańska organizacja nie zwolni go z kontraktu.
Błachowicz poinformował o decyzji UFC w audycji Andrzeja Janisza w Polskim Radiu. „Cieszyński Książę” w Ultimate Fighting Championship walczy od października 2014 roku. Od tego czasu zwyciężył tylko dwa pojedynki, nad cenionym Ilirem Latifim i Igorem Pokrajacem i przegrał kolejno z Jimim Manuwą, Coreyem Andersonem, Alexandrem Gustafssonem i ostatnio z Patrickem Cumminsem. Pomimo tych porażek Jan Błachowicz i tak plasuje się wysoko w rankingu dywizji półciężkiej, zajmując 12. pozycję.
Jest bardzo prawdopodobne, że kolejną walkę 34-latek z Cieszyna stoczy na gali UFC w Polsce, która 21 października odbędzie się w trójmiejskiej Ergo Arenie. – I coś tak czuję, że… w październiku jest gala UFC w Polsce. Czuję tak po kościach, że to tam będzie walka, ale jeszcze 100-procentowego potwierdzenia, pewności nie mam. Wszystko się okaże, jak wyślę maila do UFC, że jestem zdrowy, że za dwa miesiące mogę podjąć wyzwanie, jakie mają plany na mnie.