KSW 57. Wyniki gali. Phil de Fries rozbił Michała Kitę, Ziółkowski nowym mistrzem
Wszystkie

KSW 57. Wyniki gali. Phil de Fries rozbił Michała Kitę, Ziółkowski nowym mistrzem

Starciem wieczoru gali KSW 57 i jednocześnie trzecim pojedynkiem mistrzowskim tego wydarzenia była walka o prymat w królewskiej kategorii wagowej. W okrągłej klatce KSW w obronie pasa wagi ciężkiej stanął Phil de Fries, a jego rywalem był Michał Kita.

Michał Kita zdecydowanie postawił na stójkę w walce o pas.  De Fries szukał swojej szansy w walce w parterze, ale trafił też Kitę mocnymi ciosem, po których oczy Polaka już po pierwszej rundzie było bardzo mocno podbite.

W drugiej odsłonie mistrz szybko przeniósł walkę do parteru i tam mocno trafiła poważnie rozbitego Polaka. W końcu sędzia wkroczył do akcji i przerwał starcie, a Phil de Fries pozostał na tronie wagi ciężkiej.

Wynik: Phil de Fries pokonał Michała Kitę przez TKO (uderzenia w parterze), 1:00, runda 2

Marian Ziółkowski znokautował Szymańskiego i został nowym mistrzem wagi lekkiej

W drugiej walce wieczoru gali doszło do wielkiego rewanżu za starcie sprzeda lat i jednocześnie walki mistrzowskiej o pas wagi lekkiej pomiędzy Romanem Szymańskim i Marianem Ziółkowskim.

Obaj zawodnicy niezwykle skoncentrowani wyszli do tego starcia i przez całą pierwszą rundę szukali swojej szansy w stójkowych wymianach. Marian Ziółkowski często kopał i korzystał z lewego prostego, a Roman Szymański skracał dystans atakując pięściami.

Popularny „Golden Boy” lepiej jednak realizował swój plan na walkę i systematycznie rozbijał Romana.

W czwartej rundzie Ziółkowski idealnie trafił kopnięciem na wątrobę, po którym Szymański osunął się na matę i w ten sposób to Marian Ziółkowski został nowymi mistrzem wagi lekkiej KSW.

Wynik: Marian Ziółkowski pokonał Romana Szymańskiego przez przez nokaut (kopnięcie na wątrobę), 4:01, runda 4

Borys Mańkowski pokonał Artura Sowińskiego

Artur Sowiński z Borysem Mańkowskim, dwóch weteranów organizacji KSW, spotkało się z sobą w okrągłej klatce podczas gali KSW 57.

Już na początku pierwszej rundy Borys Mańkowski przechwycił wysokie kopnięcie Sowińskiego i szybko przeniósł walkę na matę. W parterze poznaniak złapał trójkąt rękoma i przez pewien czas próbował go dopiąć. Sowiński wybronił się jednak, ale Mańkowski nie oddał pozycji dominującej.

W drugiej odsłonie Sowiński rozpoczął walkę mocno okopując łydkę Mańkowskiego. Borys szybko jednaj wszedł w klincz zapaśniczy i przeniósł walkę do parteru. Artur wrócił jednak do stójki i tam dalej toczył bój z poznaniakiem.

Trzecia runda ponownie rozegrała się pod dyktando zapaśniczych umiejętności Borysa Mańkowskiego, który prawie całe 5 minut w parterze obijał Artura Sowińskiego i tym samy wygrał cały pojedynek na kartach sędziowskich.

Wynik: Borys Mańkowski pokonał Artura Sowińskiego jednogłośną decyzją sędziów (30-25, 30-26, 29-27)

Antun Račić obronił pas w starciu z Bruno dos Sanstosem

Do pierwszej obrony tytułu mistrzowskiego wagi koguciej w wykonaniu Antuna Račicia doszło podczas KSW 57. Rywalem mistrza w tym boju był młody Brazylijczyk, Bruno Augusto dos Santos.

Mistrzowskie starcie rozegrało się na pełnym dystansie pięciu rund. Kibice zobaczyli ciekawe zderzenie zapasów mistrza z brazylijskim jiu-jitsu pretendenta.

Santos kilka razy udanie wchodził za plecy mistrza i próbował duszeń, ale Antun za każdym razem uciekał z niebezpiecznych pozycji. Natomiast gdy tylko mistrz zdobywał zapaśniczą pozycję dominującą, rozbijał rywala pojedynczymi mocnymi ciosami.

Pomiędzy wyczerpującymi parterowymi konfrontacjami zawodnicy wymieniali się mocnymi ciosami w stójce, ale z rundy na rundę to mistrz zyskiwał przewagę.

Ostatecznie po 25 minutach walki sędziowie zwycięzcą wskazali Antuna Račicia.

Wynik: Antun Račić pokonał Bruno Augusto dos Santosa jednogłośną decyzją sędziów (3 x 48-47)

Abus Magomedov poddał Cezarego Kęsika

W czwartym pojedynku gali Cezary Kęsik, nazywany „Lubelskim Czołgiem”, zderzył się z Abusem Magomedovem, który podobnie jak Polak wyspecjalizował się w nokautowaniu przeciwników.

Początkowo zawodnicy starali się wyczuć dystans i na spokojnie próbowali się wymieniać pojedynczymi ciosami i kopnięciami. Polak trafił też rywala przypadkowo w krocze, ale po krótkiej przerwie zawodnicy szybko wrócili do coraz mocniejszych wymian.

W drugiej rundzie Abus przez cały czas korzystał z przewagi zasięgu i starał się punktować Polaka w stójce. Kęsik szukał swojej szansy  w zapaśniczym klinczu próbując przenieść starcie do parteru, ale jego głowa trafiła w długie ręce rywala, który wykorzystał sytuację i udusił Cezarego.

Wynik: Abus Magomedov pokonał Cezarego Kęsika przez poddanie (gilotyna), 1:53, runda 2

Patrik Kincl znokautował Tomasza Drwala

Pionier polskiego MMA, Tomasz Drwal, zmierzył się w trzecim boju gali z jednym z najlepszych zawodników z Czech, Patrikiem Kinclem.

Od początku walki to Czech zdobywał przewagę w stójce systematycznie rozbijając Polaka. W końcu Tomasz został mocno trafiony, ale przetrwał trudne chwile i wiele kolejnych ciosów. W końcu jednak Patrik trafił czysto Drwala, który po tym ciosie padł na matę.

Wynik: Patrik Kincl pokonał Tomasza Drwala przez nokaut (cios), 4:23, runda 1

Po wojnie w klatce Marcin Krakowiak poddał Kacpra Koziorzębskiego

W drugim pojedynku gali do okrągłej klatki powrócił Kacper Koziorzębski, który świetnie zadebiutował w niej podczas sierpniowego wydarzenia KSW. Jego rywalem był znany  z reality show „Tylko Jeden”, Marcin Krakowiak.

Dynamicznie i ofensywnie rozpoczęli obaj zawodnicy, ani na chwilę nie zwalniając tempa i od początku szukając nokautu. W końcu jednak Krakowiak przerwał wymiany stójkowe i udanie przeniósł walkę do parteru. Starcie szybko jednak wróciło do stójki, a gdy ponownie trafiło do parteru Marcin próbował poddać Kacpra. Ten jednak przetrwał duszenie.

W drugiej rundzie zawodnicy zafundowali sobie prawdziwą wojnę w klatce. W pewnej chwili Marcin Krakowiak trafił rywala kolanem w krocze, ale po krótkiej przerwie starcie szybko wrócił do swojego rytmu. Pod koniec rundy Krakowiak ponownie próbował poddać Koziorzębskiego, ale i tym razem Kacper przetrwał trudne chwile.

Wykończeni wyszli do trzeciej rundy obaj fighterzy, ale cały czas pokazywali niebywałą wolę walki i determinację. Marcin Krakowiak w pewnej chwili ponownie spróbował poddać rywala, tym razem jednak ostatecznie udała mu się ta sztuka.

Wynik: Marcin Krakowiak pokonał Kacpra Koziorzębskiego przez poddanie (gilotyna) 4:07, runda 3

Christian Eckerlin wypunktował Alberta Odzimkowskiego

Walką otwierającą galę KSW 57 było starcie dwóch efektownie walczących fighterów. W pojedynku tym Polskę reprezentował Albert Odzimkowski, a Niemcy debiutujący w klatce KSW Christian Eckerlin.

W pierwszych dwóch rundach Polak udanie przenosił walkę do parteru i w tej płaszczyźnie starał się utrzymać pojedynek, Niemiec natomiast atakował w stójce. W trzeciej odsłonie walki Eckerlin zdecydowanie przejął inicjatywę i punktował Polaka mocnymi ciosami.

Ostatecznie sędziowie zdecydowali, że zwycięzcą walki został Christian Eckerlin

Wynik: Christian Eckerlin pokonał Alberta Odzimkowskiego niejednogłośną decyzją sędziów (29-28, 28-29, 29-28)

mat. kswmma.com

Kliknij aby skomentować

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Popularne

FACEBOOK

Nadszedł czas, aby ten świat wojowników został doceniony i uhonorowany marką o której każdy zawodnik będzie mówił z dumą. Wszystkie produkty BELTOR: suplementy, odzież i akcesoria są specjalnie projektowane dla tych, którzy utożsamiają się ze światem sportów walki.

Powered by BELTOR.eu.

Copyright © 2015 Strefa Sztuk Walki. Wszystkie prawa zastrzeżone.